Ja jestem zadowolona i cieszę się że powstały takie związki dlatego że inaczej patrzy dyrektor Szpitala naszego i reszta załogi szpitalnej inaczej podchodzą do naszej pracy i nawet pewnie rzeczy ulegają zmian na lepsze. Cieszę się że mamy takiego prezesa że tak krótkim czasie osiągnął tyle sukcesów i wieże że będzie lepiej i coraz lepiej że mimo porażek i tak nie poddaje się i walczy dalej i ciągle ma świeże pomysły i zainteresowania. Gratulacje i zawsze i wszędzie będę ze związkiem. Teraz wiem że mam chociaż ochronę prawną, że zawsze mogę zadzwonić i porozmawiać o dany problemie w moim szpitalu i wiem że zawsze mi doradzić i pomoże . Takie związki to sukces .

Witam, bardzo dobra inicjatywa w szpitalu nie pracują tylko lekarze i pielęgniarki, ale również ratownicy, sanitariusze , opiekunowie medyczne, salowe, technicy, diagności. W większości kraju nie zarabiają oni godnie . Praca w szpitalu jest ciężka. WALCZMY O SWOJE.

Kochani
Wielkie dzięki za zaangażowanie w Tak ważnej sprawie jak praca personelu pomocniczego, Która często jest niedoceniany oraz bardzo słabo opłacana. Czas to zmienić dzieki Wam …

Pozdrawiam Kasia

Dla mnie PPWOZ jest jest bardzo ważny i bardzo się cieszę że powstał ponieważ w końcu personel pomocniczy będzie zauważony w środowisku medycznym. Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Marynowska

Wielkie dzięki za zaangażowanie w tak ważnej sprawie jak praca personelu pomocniczego, która jest ciężka i bardzo słabo opłacana. Wielkie dzięki za to co robicie.

Bardzo dobra i prężna inicjatywa, moim zdaniem znacząco przyczyniła się do tego, że społeczeństwo i ludzie niezwiązani z branżą zaczęli dostrzegać problemy, ale również ogromne zaangażowanie ,,niemedycznych” w polski system ochrony zdrowia. Oby tak dalej!

Nie poddawać się, trzeba walczyć
Słowa uznania i szacunek ogromny dla Krystjana za walke

Szpital to nie tylko lekarz i pielęgniarka. To cały sztab innych pracowników i to nie tylko tych na pierwszej linii – sanitariuszy, opiekunów medycznych, sekretarek, rejestratorek, salowych, rehabilitantów czy radiologów, pracowników apteki ale też hydraulików, elektryków , malarzy i wielu innych. To mechanizm jednego zegarka, wszyscy są tu tak samo potrzebni, to jedna całość. Teraz mamy okazję powiedzieć o tym głośno i może ktoś nasz głos wreszcie usłyszy, doceni i pomoże. To nasze pięć minut i to głównie za sprawą Krystiana, który poświęcił dużo czasu i energii. Ten projekt i ludzie tu działający, to jego „dziecko”, jego zasługa. Dziękujemy. Prosimy o więcej.

Krystian naprawdę wielki szacun za to że postanowiłeś zadziałać w tak ważnej dla wszystkich sprawie. Tak jak piszą poprzednicy, wszyscy musimy mocno zawalczyć o swoje. Jak widzimy ministerstwo ma nas szeroko i głęboko… a pracy w obecnej sytuacji jest tak wiele że czasem na prawdę nie wiem za co w pierwszej kolejności mam się zabrać. Pracuje na SOR’ze jednego z większych szpitali i to co widzę mnie coraz bardziej przeraża. Pracy jest coraz więcej a wynagrodzenia za COVID nie widzę. Liczę na to że w końcu się to zmieni i nasza grupa zawodowa zostanie zauważona i doceniana. Serdecznie Pozdrawiam.

Bardzo się cieszę że powstał związek Personel Pimocniczy w ochronie zdrowia ponieważ personel pomocniczy będzie lepiej traktowany sama wiem jaki to jest ciężki kawalek chleba pracowałam jako sanitariusz szpitalny

Musimy walczyć. Według ministra zdrowia, wojewody i zarządu szpitala Ortopedia Covidova to personel lekarski i pielęgniarski zarówno bloku operacyjnego jak i oddziału. Z wyłączeniem fizykoterapeutów, sekretarki i salowych.

Jesteśmy potrzebni!! Tu nie ma się co rozpisywać- jak to mi kiedys powiedziała pielęgniarka – „bez was,nie bylo by nas”, „jesteście potrzebni, kazdy z nas to jest jak łańcuch „

UWAŻAM, ŻE PROJEKT DUŻO ZROBIŁ W NASZEJ SPRAWIE. LUDZIE DOPIERO POZNAWAJĄ DRUGĄ STRONĘ PERSONELU NIE MEDYCZNEGO. SERDECZNIE POZDRAWIAM. ŁÓDŹ.

Dziękujemy za to ze nas godnie reprezentujecie i walczycie o niemedycznych, cóż tu dużo mówić super że jesteście. Dziękuję Krystianowi, Honoracie i drugiemu Krystianowi, że zainicjowaliscie tą akcje a wam wszystkim, że wspieracie ją. Oby tak dalej razem i solidarnie. 😉

jestem dumna z związku dla personelu pomocniczego.. bardzo. I jeszcze bardziej chciałabym też w nim uczestniczyć.
nie chce stać bezczynnie i patrzeć jak nam w pracy wygrazaja bo za duże wynagrodzenie mamy.

Projekt jest dla nas bardzo ważny. Dzięki niemu mamy wiarę, że coś może się zmienić, zostaniemy doceniani i szanowani w miejscu pracy. Rzeczą najważniejszą o oczywiście są związki zawodowe

Kochani bardzo dziękuję że jestescie i chce Wam sie powalczyć o nas
Jestem pewna ,że gdyby nie Wy żadnego dodatku by nie było. Poprostu zrobilo sie głośno i trzeba bylo cos tam rzucić. Obserwując nasza sytuację, a pracuje juz 22 lata jako sanitariusz widze ,ze nikt sie nie odezwie-bo moze stracic pracę, albo dostanie tyle zadań do wykonania ,ze przestanie myslec o przeciwstawianiu się. Codziennie obdzieraja nas z naszej godnosci pokazujac, że nie liczymy sie w tej machinie bo pracujemy czasami ponad siły. Jest nas bardzo mało i nasze obowiazki ciagle sie powiększają tylko nie nasze wynagrodzenie. Ale zaswiecilo światełko w tunelu i mam nadzieję ,że wszyscy naprawdę wszyscy zmobilizujemy się i postaramy pokazac ,ze bez nas sluzba zdrowia nie bedzie istnieć. Dziękuję ze jestes Krystian.

Panie Krystianie, dziękuję za wszystko co Pan dla nas robi
,pokazał Pan że warto walczyć. JEST PAN NASZĄ DUMĄ 👍👍👍👍👍👍👏👏👏👏👏👏👏👏Salowe OIT LINDLEY.

Dziękujemy bardzo całemu związkowi że jesteście i godnie nas reprezentujecie.Jest to dla nas bardzo ważne że ktoś wspiera i walczy o pracowników niemedycznych.Dziękujemy że mamy w Was duże wsparcie i że się nie poddajemy 😘

Super taka inicjatywa. W końcu coś zaczęło się dziać. Jesteśmy w końcu solidarni i razem. Walczymy tylko i wyłącznie o to by nas równo traktowano, bo to ze nie jesteśmy medyczni nie oznacza ze jesteśmy od wszystkiego. 😉

Oczywiście, że na zmiany potrzeba czasu! Do tej pory nikt, powtarzam NIKT nie stanął po stronie sanitariuszy, sekretarek, rejestratorek i pozostałego personelu. Przecież to my jesteśmy przedłużeniem ręki lekarza, pielęgniarki czy położnej. Jesteśmy taką „szarą eminencją”, nad której losem pochylił się jeden z nas – Krystian. I szczerze mu za to dziękuję! Pamiętajmy, że nie od razu Rzym zbudowano !

Nie chodzi o sam dodatek.choć nie oszukujmy się wielu z nas nie stać żeby go nie przyjąć jeśli go dostaniemy.
Walczmy o to by nasze stanowiska były godnie traktowane i odpowiednio wynagradzane.
Rozumiem frustrację ale zmiany w tak skostniałej strukturze jak ochrona zdrowia wymagają czasu.Nie poddajemy się 😉

Robicie naprawdę świetną „robotę”
Dzięki Wam być może ciężko pracujący ludzie tj.personel nie medyczny pomocniczy w placówkach ochrony zdrowia może odzyska choć odrobinę godności.
Sam osobiście przekonuje się jak jesteśmy krzywdzeni w dobie gdy medyczni (dorabiają się na covidzie),my
najciężej pracujący a najmniej zarabiający jesteśmy zmuszani do pracy w kombinezonach bez żadnych dodatków bm,bez chociażby grosza więcej.
Nie będę tu rozpisywał jakie czynności wykonujemy ,gdyż każdy zna tą pracę .
Faktem jest jedno ze to właśnie my najdłużej i najbliżej jesteśmy przy pacjencie covidowymi.
Pozdrawiam serdecznie.

Super inicjatywa.
Krystian gratuluję!!!
Wytrwałości, zaangażowania i wiary w siebie i cały personel pomocniczy 🙂
Ps. Stawiasz piwo za sukces swojej pracy na rzecz projektu oraz powołania Związku Zawodowego 🙂

Jestem Sanitariuszem,i cały czas jestem dobrej myśli,mimo że ja nie dostanę dodatku covidowego ,a pracowałam przy pacjentach z dodatnim wynikiem covid( niestety nie na oddziale covidowym) wierzę że kiedyś będziemy doceniani i to wszystko dzięki Tobie Krystian,nie możemy się poddawać.